Pogrzeby znanych osobistości kojarzą się głównie z Cmentarzem Powązkowskim w Warszawie lub w przypadku pochówku człowieka wysokiej rangi, z Katedrą na Wawelu. Miejsce ostatniego spoczynku może zależeć od wielu czynników, takich jak ostatnia wola zmarłego, jego miejsca zamieszkania, czy decyzja najbliższej rodziny. Jednym z miast oprócz Krakowa i Warszawy, w którym spoczęli nasi sławni rodacy, jest Szczecin. Nic dziwnego, w mieście znajduje się jedna z największych na świecie nekropolii – Cmentarz Centralny. Jacy sławni Polacy zostali pochowani na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie?
Ada Kalińska-Pichel
Słynna śpiewaczka i aktorka urodzona w 1924 r. Swoimi występami rozsławiła nie tylko Szczecin. Regularnie stawała na scenie Teatru Muzycznego w Gdyni oraz Operetki Śląskiej w Gliwicach. Zmarła, mając zaledwie 44 lata. Została pochowana na Cmentarzu Centralnym. Niestety jej grób został przeznaczony do likwidacji. Nie miała rodziny, która mogłaby się nim zaopiekować. Brak regularnych opłat wpłynął na decyzję zarządu cmentarza o usunięciu pomnika.
Stanisława Engelówna
Aktorka filmowa i teatralna urodzona na początku XX wieku. Jej krótka, ale intensywna kariera zapewniła jej Nagrodę Miasta Szczecina za działalność artystyczną. Jej ciało również spoczęło na Cmentarzu Centralnym. Przekraczając bramę główną, należy skręcić w lewo. Skromne miejsce pochówku Stanisławy znajduje się niedaleko grobu małżeństwa Hakenów (Hermanna – nadburmistrza Szczecina i jego żony Johanny).
Wacław Piotrowski
Skrzypek, muzykolog, autor wielu książek. Od urodzenia związany ze Szczecinem. Zasłynął jako organizator szkolnictwa muzycznego. W latach 50 był dyrektorem Średniej Szkoły Muzycznej, którą sam założył. Z roku na roku rosła jej popularność. W 1947 roku ukończyło ją aż 260 uczniów. Muzyk zmarł w 1958 r. W 2005 roku renowacja nagrobka możliwa była dzięki reakcji mieszkańców miasta, którzy zorganizowali zbiórkę pieniężną. Został on odrestaurowany, powtórnie odsłonięty i poświęcony.
Nina Rydzewska
Znana poetka, przedstawicielka szczecińskiego środowiska literackiego. Działała w grupie „Kwadryga”. Rozgłos przyniósł jej wiersz „Madonna nędzarzy”. Zwolennicy nacjonalizmu wystąpili do prokuratury o wytoczenie jej procesu sądowego. Zażądano także jej uwięzienia. Po stronie artystki stanęli jednak inni twórcy literaccy, a wśród nich był sam Konstanty Ildefons Gałczyński. Nina Rydzewska rozpoczęła karierę w Szczecinie dopiero w latach 50. Zajmowała wysokie stanowiska w mieście, m.in. prezesa oddziału Związku Literatów Polskich.
